Blog
14 kwietnia, 2024 | Dziedzictwo pokrzyżackie – co to takiego?
Już niedługo rozpocznie swoją działalność w Malborku Centrum Badań Nad Dziedzictwem Pokrzyżackim. To ośrodek naukowy znajdujący się w strukturze Muzeum Zamkowego, który będzie także prowadził działalność edukacyjną i popularyzatorską. Zanim jednak ogłoszone zostaną konkretne projekty, to warto doprecyzować nieco pojęcie „dziedzictwo pokrzyżackie”. Jest ono bowiem dość opatrznie rozumiane, a dodatkowo podszyte emocjonalnością i nieufnością (Krzyżak= Niemiec).
Wyjdźmy od pojęcia podstawowego, czyli „dziedzictwa” W prostej linii wywodzi się ono z łacińskiego „patrimonium”, czyli ojcowizny. To po prostu rzeczy pozostałe po naszych przodkach, poprzednich pokoleniach. W sensie prawnym dziedziczenie to wejście w posiadanie przez spadkobiercę dóbr materialnych należących do spadkodawcy. Dziedziczenie to zatem zarówno prawo własności, jak i obowiązek jego utrzymania. Idąc za Janem Pruszyńskim można stwierdzić, że dziedzictwem jest to wszystko co nas otacza w sensie materialnym i niematerialnym, a co ma swoje źródło w przeszłości: rzeczy, wierzeń, myśli, obyczajów i zwyczajów, rytuałów, prawd i wartości, mitów, przesądów… Można by wymieniać długo, ale to właśnie jest pojęcie dziedzictwa kulturowego, które trzeba otaczać opieką i przekazywać następnym pokoleniom, bowiem stanowi dorobek ludzkości, kultury poprzednich pokoleń. Oczywiście z tego ogólnoludzkiego zasobu wybieramy sobie części, z którymi się utożsamiamy i do których przykładamy największą wagę w zakresie jego ochrony. Dzielimy dziedzictwo na nasze i obce, czasem także na wspólne, łączące na przykład, jak to było często podnoszone w kontekście europejskim poszczególne społeczności czy narody. Te części dziedzictwa, które sobie wybieramy i z którymi się utożsamiamy można nazwać tradycją. Niosą one jednak ze sobą niebezpieczeństwo wartościowania wpływające bezpośrednio na zaangażowanie w jego ochronę. Skoro bowiem mamy „własne”, to dlaczego dbać o „obce”? Środków na ochronę dziedzictwa nigdy przecież nie jest za wiele. Takie proste podejście do zagadnienia dziedzictwa jest trudne do utrzymania na terenie Europy, czyli kontynencie, gdzie bardzo często przesuwały się granice, zmieniały się warunki społeczno-polityczne życia ludzi, prawa własnościowe, terenie spustoszonym przez dwie straszliwe ideologie. Co w Europie jest nasze, a co obce? Zaczęto więc mówić o „spuściźnie” lub „depozytach”, które dostają się w ręce danej społeczności, której moralnym obowiązkiem jest nie tylko nie niszczyć, ale działać na rzecz jego zachowania. Takim depozytem jest dziedzictwo kulturowe Ziem Zachodnich i Północnych (Odzyskanych), które trafiło po 1945 r. w ręce ludzi, których dziedzictwo pozostało poza nową wschodni granicą Polski w rękach Litwinów, Białorusinów, czy Ukraińców. Pytania i problemy te dotyczą więc już bezpośrednio terenu dzisiejszej północnej Polski, gdzie w XIII w. swoje władztwo zbudował zakon krzyżacki. Na przestrzeni niemal 300 lat trwania Krzyżacy stali się jednym z największych wrogów Królestwa Polskiego, a pamięć o tym przetrwała przez wieki, podsycana dla różnych, doraźnych politycznych celów. Dlaczego więc mamy dbać o dziedzictwo Zakonu Niemieckiego, który był naszym wrogiem?
Przede wszystkim wyjaśnić należy, że nie mówimy o „dziedzictwie krzyżackim”, a „pokrzyżackim”, a więc tym wszystkim, co pozostało po obecności Krzyżaków na naszym terytorium, w naszej tradycji narodowej, literaturze, sztuce, a zakresie duchowości. Dziedzictwo krzyżackie pozostawimy istniejącemu przecież wciąż Zakonowi Niemieckiego, który zajmuje się nim w dużo szerszym zakresie, obejmującym całą historię (od 1190 r.) na wielu różnych terytoriach. Naszym obowiązkiem jest zająć się dziedzictwem pokrzyżackim, bowiem stało się częścią naszego krajobrazu kulturowego, naszej kultury, sztuki i tradycji. Zamki krzyżackie, prokuratorskie i wójtowskie, biskupie i kapitulne, zbudowane w większości z cegły w charakterystycznej czworobocznej formie są jednym z najbardziej charakterystycznych elementów wizualnych naszego krajobrazu. Do tego dochodzą kościoły miejskie i wiejskie, same miasta w ich średniowiecznej postaci, infrastruktura techniczna (np. Wielki Młyn w Gdańsku), zabytki ruchome stanowiące wyposażenie i dekorację zamków oraz świątyń. Materialnym dziedzictwem pokrzyżackim są paramenty i księgi liturgiczne (największe zbiory pochodzą z Bazyliki Mariackiej w Gdańsku), a niematerialnym sama liturgia oraz obecność Krzyżaków w późniejszych utworach literackich, dziełach plastycznych, pieśniach. Dziedzictwo pokrzyżackie to więc „krzyżacki” wątek w polskiej tradycji narodowej, tradycja grunwaldzka, mity, stereotypy, narracje.
Zakres działania Centrum jest więc dość precyzyjnie określony, choć jednocześnie bardzo obszerny, bowiem obejmuje nie tylko dokumentowanie przeszłości, ale także współczesności. Materialne i niematerialne zabytki związane z obecnością Krzyżaków na terenie północnej Polski cały czas funkcjonują w przestrzeni kulturowej, zamki, kościoły wciąż funkcjonują, są badane, remontowane, rewitalizowane, służą różnym celom. Odtwarza się krzyżacką liturgię, antykrzyżackie pieśni, pod Grunwaldem co roku inscenizuje się średniowieczną bitwę. To wszystko znajdzie się w kręgu zainteresowania Centrum Badań Nad Dziedzictwem Pokrzyżackim w Malborku.
Treści bloga udostępniane są na podstawie licencji uznającej autorstwo
dla celów tylko niekomercyjnych.
Licencja Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 4.0
Szczegóły: Poznaj licencje Creative Commons - Creative Commons Polska Creative Commons Polska
Bilety
Kup bilet w naszym systemie online
Godziny otwarcia
- Pn:9:00 - 16:00
Wystawy
- Wt - Ndz:9:00 - 15:00
Kontakt
Informacja turystyczna
- +48 55 647 08 00
- +48 55 647 09 02
- +48 55 647 09 78
Dodaj komentarz