Dziś muzeum czynne jest w godzinach: 9:00 - 15:00, ostatnie wejście na Trasę Zamkową - Historyczną o godz. 13.00

Blog

16 maja, 2024 | Dziedzictwo zrozumiałe

Marburg nad rzeką Lahn to malownicze miasto uniwersyteckie wypełnione zabytkami. Najwspanialszym i przyciągającym rzesze turystów jest średniowieczny kościół św. Elżbiety. To wspaniała, surowa i monumentalna świątynia, jedna z pierwszych w Niemczech zbudowanych w stylu gotyckim.  To trójnawowy kościół halowy, zbudowany z kamienia na planie krzyża łacińskiego, którego zachodnia fasada flankowana jest dwoma strzelistymi wieżami. Dziś jest to świątynia ewangelicka, w połowie zamieniona na muzeum. Wstęp do prezbiterium jest odpłatny, a tam podziwiać można nagrobki landgrafów turyngskich, a przede wszystkim grób i złoty relikwiarz św. Elżbiety z Turyngii, zwanej Węgierską. Córka króla Węgier Andrzeja II (tego samego, który sprowadził Krzyżaków do Siedmiogrodu, a później ich stamtąd wypędził) i Gertrudy, siostry św. Jadwigi Śląskiej. Była żoną landgrafa Turyngii, Ludwika IV, zwanego Świętym, który zmarł w trakcie wyprawy do Ziemi Świętej w 1227 r. (we włoskim Brindisi). Elżbieta miała wówczas 20 lat i była już matką trójki dzieci.

Przeniosła się do z Wartburga, gdzie wcześniej mieszkała, do Marburga i oddała się działalności charytatywnej. Znajdując się pod wpływami charyzmatycznego duchownego, Konrada z Marburga, prowadziła coraz bardziej ascetyczne życie i w 1228 została tercjarką franciszkańską. Żyła w skrajnym ubóstwie, w trudnych warunkach, oddając się całkowicie modlitwie i pracy na rzecz ubogich, chorych i potrzebujących. Trzy lata później już nie żyła, a w 1235 r. została wyniesiona na ołtarze. Swoją rolę odegrali przy tym właściciele miejsca (od 1234 r.), czyli Krzyżacy i Konrad z Turyngii, miejscowy landgraf, jej szwagier a późniejszy wielki mistrz krzyżacki. Krzyżacy wznieśli kościół jej imienia, zadbali o rozwój kultu – Marburg stał się duchową stolicą Zakonu, a Elżbieta jedną z jego głównych świętych patronów.

Kiedy prześledzimy fora internetowe, to zauważymy, że pełne są pełnych zachwytu wpisów osób, które odwiedziły kościół.  Trudno jednak znaleźć jakąkolwiek informację o niewielkich ruinach znajdujących się na trawniku, trochę na południe od kościoła. Otóż zachowały się tam resztki dawnego szpitala, kontynuujący tradycję i działalność tego, który założyła św. Elżbieta, a konkretnie fragment prezbiterium kaplicy szpitalnej św. Franciszka. Pierwotny budynek szpitala znajdował się po stronie północnej kościoła (konkretnie pod północną konchą – półkolistą muszlą) i został zburzony w czasie jego rozbudowy. Znajdowała się tam także kaplica, w której Elżbieta została pochowana. Uwielbienie, pogłoski o dokonujących się tam cudach spowodowało, że do grobu Elżbiety przybywały liczne pielgrzymki. To spowodowało decyzję o budowie „nad” grobem większej świątyni, a inicjatorem działań był wspomniany Konrad z Marburga. Po jego śmierci szpital dostał się w ręce Krzyżaków (1234). Po kanonizacji Elżbiety stało się jasne, że działalność szpitalną i obsługę ruchu pielgrzymkowego oraz kultu Świętej trzeba rozdzielić.  Dlatego w 1244 r. stary kompleks szpitalny zburzono, a zbudowano nowy, zlokalizowany po drugiej stronie świątyni, który znajdował się w tym miejscu do 1887 r. Z czasem uzyskał klasycystyczną formę, w którą wtopione były gotyckie relikty. Kiedy został zburzony pozostawiono ślady budowli najstarszej. Miejsce to jest niejako kontynuacją historii młodej kobiety, która z dwójką towarzyszek poświęciła życie dla innych. Tu aż do XIX w. kontynuowano jej dzieło. Kult, pielgrzymki, relikwiarz to wymiar religijny tej historii, jej dopełnienie, ale to właśnie porośnięte zielenią ruiny są właściwym centrum, istotą tego miejsca. Tylko, że niemal nikt ich nie odwiedza…

Marburg, ruiny kaplicy św. Franciszka w dawnym szpitalu krzyżackim.  Fot. Autor.

Dlatego dziedzictwo musi być opowiadane i popularyzowane, a przez to rozumiane. Bez tego hasła o miejscach pamięci i ich znaczeniu będą puste, a zabytki takie, jak ruiny dawnego szpitala  krzyżackiego pozostaną nieczytelnymi dla nikogo fragmentami zniszczonych murów. Podobnie i w przypadku naszego Malborka. Można ogłosić, ze jest wspaniałym zabytkiem i miejscem pamięci, ale jeżeli go nie zrozumiemy, to nie poznamy istoty jego wartości. Cywilizacyjnej wartości.

Treści bloga udostępniane są na podstawie licencji uznającej autorstwo dla celów tylko niekomercyjnych.
Licencja Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 4.0
Szczegóły: Poznaj licencje Creative Commons - Creative Commons Polska Creative Commons Polska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Bilety

Kup bilet w naszym systemie online

Godziny otwarcia

  • Pn:9:00 - 16:00
Wystawy
  • Wt - Ndz:9:00 - 15:00

Kontakt

Informacja turystyczna

  • +48 55 647 08 00
  • +48 55 647 09 02
  • +48 55 647 09 78