Blog
2 kwietnia, 2024 | Pałac Wielkich Mistrzów – nowe wyzwanie
Zamek malborski nie przestaje nas zadziwiać pięknem swojej architektury i tajemnicami historii. Niesie także ze sobą szereg wyzwań współczesnych, związanych z utrzymaniem go w odpowiednim stanie konserwatorskim. Zachowanie dziedzictwa materialnego i niematerialnego związanego z malborskim zespołem zamkowym to jedno ze statutowych zadań Muzeum Zamkowego, tak bardzo istotne w kontekście funkcjonowania zamku jako miejsca pamięci. Na ogół wyzwania te jesteśmy w stanie przewidzieć, niekiedy jednak pojawiają się niespodziewanie i wymagają natychmiastowej reakcji. Dodatkowo wymagają kompetencji, których nie posiadamy w zespole naszych pracowników i wtedy zwracamy się do ekspertów z różnych dziedzin. I takie właśnie spotkanie eksperckie odbyło się 27 marca br. Wzięli w nim udział:
– prof. dr hab. inż. Łukasz Drobiec, Kierownik Katedry Konstrukcji Budowlanych, Wydział Budownictwa, Politechnika Śląska
– prof. dr hab. inż. Jacek Hulimka, Katedra Inżynierii Budowlanej, Wydział Budownictwa, Politechnika Śląska
– dr hab. inż. Sławomir Kwiecień, prof. uczelni, Katedra Geotechniki i Dróg, Wydział Budownictwa, Politechnika Śląska
– dr hab. inż. Maciej Niedostatkiewicz, prof. PG, Katedra Konstrukcji Inżynierskich, Wydział Inżynierii Lądowej i Środowiska, Politechnika Gdańska
– Tomasz Majewski, Politechnika Gdańska
– dr hab. inż. Paweł Popielski, prof. PW, Dziekan Wydziału Instalacji Budowlanych, Hydrotechniki i Inżynierii Środowiska, Politechnika Warszawska.
W trakcie spotkania omówiliśmy dotychczasowe wyniki badań przeprowadzonych przez prof. Ł. Drobca, przeanalizowaliśmy wyniki pomiarów geodezyjnych z ostatnich 10 lat, opracowaliśmy wstępny harmonogram działań zmierzających do zdiagnozowania największego wyzwania, jakie pojawiło się w zamku w ostatnich latach – poważnych spękań południowo-wschodniego narożnika Pałacu Wielkich Mistrzów.
Nie jest to pierwszy „kłopot” z tą częścią zespołu zamkowego. Jednym z największych dotychczasowych wyzwań była przecież dramatyczna akcja ratowania ściany zachodniej Wielkiego Refektarza, przeprowadzona z sukcesem w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Problemy statyczne i spękania notowane były w lustracjach dóbr królewskich już w końcu XVI w. Wraz ze zmianami stosunków wodnych po zachodniej stronie wzgórza zamkowego, a także postępującą degradacją substancji zabytkowej i jej użytkowaniem problemy te nasilały się w dość regularnym tempie. Mierzyli się z nimi nasi poprzednicy – konserwatorzy pruscy, ale z miernym skutkiem. Próby rozpoznania przyczyn trwały od 1961 r., prowadzone były jednak dość nieregularnie, a w latach1975-1980 niemal całkowicie zarzucone. W latach osiemdziesiątych XX wieku spękania sięgnęły już kilkunastu centymetrów tak, że ściana zachodnia Refektarza właściwie oderwała się od budowli. Stanowiło to śmiertelne zagrożenie dla całego, oryginalnie przecież zachowanego wnętrza, jak też połączonego z nim Pałacu Wielkich Mistrzów. Do prace diagnozujących i zabezpieczających przystąpiła Wyższa Szkoła Inżynieryjna z Koszalina, ale opracowana przez nią metoda nie została pozytywnie oceniona przez ekspertów, a podjęte prace pozostały nieskończone. Przełomem okazało się zaangażowanie do współpracy Akademii Górniczo-Hutniczej w 1986 r. „Program uzupełniających prac badawczo-rozpoznawczych, kontrolno-pomiarowych, projektowych i zabezpieczających dla skrzydła zachodniego Zamku Średniego w Malborku” opracował prof. dr hab. inż. Zbigniew Strzelecki. Po jego śmierci w 1988 r. współpracę z A AGH koordynował dr Zenon Duda. Muzeum Zamkowe prowadziło cały projekt, zespół AGH stał się komisją konsultacyjną, a do opiniowania najważniejszych elementów zadania powołano zespół ekspertów z doc. Jerzym Teligą, związanym z Politechniką Warszawską (wówczas już na emeryturze). Zespołem koordynującym z ramienia MZM kierował Mariusz Mierzwiński, dyrektor MZM, a w jego skład wchodzili: Jacek Albrecht, Tadeusz Dudek, Krystyna Pytasz oraz Ryszard Rząd.
Okazało się, że przyczyną kłopotów ściany zachodniej Zamku Średniego były trudne warunki geologiczne w podłożu na którym stanął interesujący nas obiekt. Od strony Nogatu wystąpiły namuły, a więc grunty słabe, które należało wzmocnić (zagęścić). XIV-wieczni budowniczowie uczynili to opierając kamienne fundamenty na dębowych ramach w których wbito tysiące sosnowych pali. Na nich położono kamienie i wzniesiono 17 metrową ścianę o masie ok. 8 000 ton! Wraz ze zmianami stosunków wodnych w samym zespole zamkowym i wokół niego system palowania zaczął niszczeć (pękać) i aby budowlę uratować trzeba było je wymienić, a więc przy stojącej budowli wymienić jej fundamenty. Metodami wiertniczymi wprowadzono nowe mikropale. Prace w latach 1991-1998 wykonała firma „Stabilator”, po czym nastąpił okres restauracji murów i sklepień Wielkiego Refektarza oraz pomieszczeń przyległych i elewacji. W 2007 r. Wielki Refektarz w pełnej krasie stał się miejscem prezentacji wystawy „Imagines Potestatis”. Insygnia i znaki władzy w Królestwie Polskim i Zakonie Niemieckim zorganizowanej z okazji 550. rocznicy przejęcia zamku przez króla Kazimierza Jagiellończyka.
Więcej szczegółów na ten temat zob. w artykułach mojego poprzednika: M. Mierzwiński, Zabezpieczenie zachodniego skrzydła Zamku Średniego w Malborku, Ochrona Zabytków, 1994, nr 2, s. 123-137; tenże, Prace ratownicze i konserwatorskie w zachodnim skrzydle Zamku Średniego w Malborku w latach 1990-2010, [w:] Wielki Refektarz na Zamku Średnim w Malborku. Dzieje, wystrój, konserwacja, red. J. Trupinda, Malbork 2010, s. 169-214.
Wyzwanie, z którym przyszło się nam zmierzyć jest poważne, ale nie tak dramatyczne, jak w 30 lat temu. Rozpocząć trzeba od szeroko zakrojonych, interdyscyplinarnych badań, które odpowiedzą na pytanie, co dzieje się w południowo-wschodnim narożniku Pałacu w warstwie fundamentowej i piwnicznej, a więc głęboko pod poziomem dziedzińca Zamku Średniego. Spękania widoczne w Sali Narożnej Pałacu oraz kondygnacjach niższych (zajmowanych przez Archiwum Państwowe w Gdańsku) są tylko efektem – przyczyna leży poniżej, a więc nigdy nie przebadanych przestrzeniach na wschód od tzw. Wielkiej Piwnicy i na południe od Kaplicy prywatnej wielkich mistrzów, czyli pozostałości po pierwszym Domu Wielkich Mistrzów (zob. zaznaczenie na przekroju). Dotychczas zasadniczo zakładano, że nie ma tam żadnych „przestrzeni” (nie ma tam pomieszczeń, a przynajmniej nie można do nich wejść), a więc że jest grunt bądź utwardzenie terenu na którym stoi wschodnia ściana Pałacu. Od strony południowej, czyli od tzw. Suchej Fosy mur jest w miarę jednolity. Jednak dotychczasowe badania pokazują wyraźnie, że jest nieco inaczej, że funkcjonują tam pustki, do których trzeba się dostać i które trzeba przebadać. Badania te, które zamierzamy przeprowadzić do końca roku, pozwolą na opracowanie wytycznych do projektu działań zabezpieczających Pałac.
Przekrój Pałacu Wielkich Mistrzów za zaznaczonym obszarem badań. Wyk. BIM Point sp. z o.o. Własność MZM
Z tego krótkiego i ogólnego opisu widać więc, że stoi przed nami wyzwanie nie tylko organizacyjne (poważne prace inżynieryjne, poprzedzone archeologicznymi) i finansowe (pierwsze środki pozyskaliśmy już w ubiegłym roku od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego), ale także naukowe. Dowiemy się co tak naprawdę znajduje się pod Salą Narożną i kondygnacją na poziomie Przyziemia, co nie tylko pozwoli zabezpieczyć budowlę, ale może dostarczyć informacji o jej historii budowlanej. Będę na bieżąco informował Państwa o postępie badań, a później także prac.
Treści bloga udostępniane są na podstawie licencji uznającej autorstwo
dla celów tylko niekomercyjnych.
Licencja Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 4.0
Szczegóły: Poznaj licencje Creative Commons - Creative Commons Polska Creative Commons Polska
Bilety
Kup bilet w naszym systemie online
Godziny otwarcia
- Pn:9:00 - 16:00
Wystawy
- Wt - Ndz:9:00 - 15:00
Kontakt
Informacja turystyczna
- +48 55 647 08 00
- +48 55 647 09 02
- +48 55 647 09 78
Dodaj komentarz