Dziś muzeum czynne jest w godzinach: 9:00 - 20:00, ostatnie wejście na Trasę Zamkową - Historyczną o godz. 16:30

Blog

14 kwietnia, 2025 | Kilka myśli na otwarcie wystawy „Hołd 500. Historia-Kultura-Pamięć”.

Szanowni Państwo, Drodzy Goście

Myślę, że nie trzeba nikogo przekonywać, że Hołd pruski roku 1525 to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Polski, Niemiec, jak też zakonu krzyżackiego, które ma swoje trwałe miejsce w polskiej tradycji narodowej i kulturze, jest jednym z filarów naszej narodowej tożsamości. To także świadectwo czasów i wydarzeń, które politycznie i cywilizacyjnie zmieniły ówczesny świat. Luterańskie księstwo, jakie wówczas powstało w Prusach zakończyło życie władztwa krzyżackiego, pruskiej gałęzi Zakonu. Całkowicie zależne od Polski, ale niezależne już od cesarstwa i papiestwa, w którego stolicy powstał wspaniały ośrodek humanizmu, gdzie w XVI wieku drukowano więcej polskojęzycznych książek niż w całej Rzeczypospolitej, a były wielki mistrz zasłynął jako bibliofil, mecenas sztuki i nauki. Konsekwencją tych wydarzeń było m.in. powstanie w Królewcu znakomitego uniwersytetu nazwanego na cześć fundatora „Albertyną”. W ujęciu ówczesnych humanistów Hołd pruski był triumfem pokoju nad wojną, wyrazem prawdziwej wielkości króla Zygmunta I., choć politycy byli nieco innego zdania. Jest to wydarzenie skrajnie oceniane, mające swoich apologetów, jak i zawziętych krytyków. Ale czyż tam, gdzie pojawia się zakon krzyżacki widziany w kontekście stosunków polsko-niemieckich nie jest tak niemal zawsze?  Dlatego, choć miejsce centralnych obchodów „Hołdu” wydaje się na pierwszy rzut oka nieoczywiste, to tu właśnie, korzystając z pretekstu „okrągłej” rocznicy powinniśmy przypominać, analizować i reinterpretować te wydarzenia. Byłem o tym przekonany od dawna, a kierownictwu naszego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zarówno poprzedniemu, jak i obecnemu wdzięczny jestem za zaufanie. Z kolei za uznanie tej decyzji i nieustanne wspieranie projektu dziękuję obecnym na Sali dyrektorom muzeów i instytucji nauki i kultury, z dr Pauliną Florjanowicz, dziś dyrektorką Narodowego Instytutu Muzeów na czele. Z licznej grupy wymienię tylko: prof. Andrzeja Szczerskiego, dyrektora Muzeum Narodowego w Krakowie, dyrektorów wawelskich: prof. Andrzeja Betleja i Pawła Orkisza, Tomasza Łęckiego, dyrektora Muzeum Narodowego w Poznaniu, Piotra Żuchowskiego, dyrektora Muzeum Warmii i Mazur oraz dyrektorów Biblioteki Uniwersyteckiej w Toruniu, dr. Krzysztofa Nierzwickiego oraz dr Milenę Śliwińską, których decyzje zaakceptowane być musiały przez władze rektorskie, w tym obecną tu Panią prorektor prof. Joannę Kucharzewską.

Szanowni Państwo!

W dniu 27 września 1772 r. w Wielkim Refektarzu malborskiego zamku odbyła się uroczystość hołdu, która była daleką i smutną konsekwencją wydarzeń roku 1525.   Ludność ziem, które trafiły w granice Prus w wyniku I. rozbioru Polski złożyła cześć, uszanowanie i przysięgę wierności nowemu władcy, Fryderykowi II, na ręce jego przedstawicieli.

100 lat później położono kamień węgielny pod pomnik, którym miał upamiętnić wspomnianą uroczystość oraz fakt „powrotu tych ziem do Prus”. Odsłonięty w 1877 r. monument w bardzo czytelny sposób wyrażał założenia polityki dynastycznej Hohenzollernów. Król stał na ramionach czterech wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego. Wśród nich znajdowała się postać Albrechta Hohenzollerna, ostatniego pruskiego wielkiego mistrza, a jednocześnie pierwszego księcia w Prusach. Pomnik nie przetrwał w całości, ale figura Albrechta, podobnie jak pozostałych wielkich mistrzów, szczęśliwie ocalała i jest częścią przygotowanej w Muzeum Zamkowym w Malborku wystawy „Hołd 500. Historia-Kultura-Pamięć”.

Wielki mistrz, a później książę Albrecht jest „łącznikiem” między średniowieczną historią zakonu krzyżackiego a nowożytną historią księstwa, później królestwa Prus, a wreszcie cesarstwa niemieckiego. Z kolei dokonana przez niego sekularyzacja władztwa krzyżackiego w Prusach, traktat krakowski i hołd złożony Zygmuntowi I. stanowi klucz do zrozumienia dziejów zamku w Malborku w okresie po 1772 r. Zamek został bowiem przez nowe władze pruskie najpierw zdewastowany poprzez prace adaptacyjne na rzecz wojska, a później z owych zniszczeń odbudowany. Odbudowywano zamek w formie średniowiecznej, ale w kostiumie krzyżackim. Hohenzollernowie, a zwłaszcza Wilhelm II w Krzyżakach widzieli swoich poprzedników – Niemców, którzy nieśli na podbijane ziemie cywilizację i kulturę i którzy na opanowanych terenach stworzyli wzorcowe, wręcz nowożytne „państwo”. Bez pytania o zgodę istniejącego wciąż zakonu krzyżackiego uczynili z jego historii i dorobku czynnik legitymizujący ich władzę w Prusach. W odbudowywanym zamku symbolika cesarska mieszała się z zakonną.

To bardzo proste połączenie: Krzyżak-Prusak-Niemiec miało swoje bolesne konsekwencje w procesie adaptacji dziedzictwa pokrzyżackiego po II wojnie światowej.  W pełni uzasadnione było pytanie, dlaczego i po co odbudowywać zniszczony w 60 % zamek w Malborku, tak bardzo nasycony antypolską ideologią Hohenzollernów? Kiedy zapadła w końcu pozytywna decyzja, zamek „przygotowano” do dalszego funkcjonowania usuwając wszelkie ślady niemczyzny i wywożąc niemal wszystkie zachowane artefakty.

Dziś oglądamy zamek, gdzie znowu odsłonięto polichromie ścienne, także te z czasów pruskich, przywrócono zachowane wyposażenie, poszukiwane i badane są zabytki rozproszone po 1945 r. Malbork to dziś miejsce, gdzie opowiada się pełną historię zamku i dyskutuje o ważnych momentach związanych z historią warowni i jej pierwszych gospodarzy – takich, jak Hołd pruski roku 1525, którego dalekie konsekwencje widzimy do dziś, nawet w tej Sali, gdzie się obecnie znajdujemy. W 1910 r., kiedy cesarz Wilhelm II wydawał tu ucztę pełna była dekoracji związanych z polityką dynastyczną Hohenzollernów – dziś jest to piękne, choć całkowicie neutralne w swojej wymowie pomieszczenie.

Wierzę, że otwierana dziś wystawa i związany z nią program popularyzatorsko-edukacyjny, a także majowa międzynarodowa konferencja naukowa pomogą nam wszystkim w pełni zrozumieć to, co wydarzyło się w roku 1525, genezę i konsekwencje Hołdu pruskiego.

Życzę Państwu miłego popołudnia i dziękuję za uwagę.

Janusz Trupinda/Otwarcie wystawy „Hołd 500. Historia-kultura-pamięć” 8 kwietnia 2025 r.

Treści bloga udostępniane są na podstawie licencji uznającej autorstwo dla celów tylko niekomercyjnych.
Licencja Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 4.0
Szczegóły: Poznaj licencje Creative Commons - Creative Commons Polska Creative Commons Polska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Bilety

Kup bilet w naszym systemie online

Godziny otwarcia

  • Pn:9:00 - 20:00
Wystawy
  • Wt - Ndz:9:00 - 19:00

Kontakt

Informacja turystyczna

  • +48 55 647 08 00
  • +48 55 647 09 02
  • +48 55 647 09 78